W Międzylesiu miało miejsce poważne zdarzenie związane z nietrzeźwym kierowcą, który mimo sądowego zakazu prowadzenia pojazdów, postanowił wsiąść za kierownicę. Policjanci z Lądka-Zdroju, podczas patrolu, zatrzymali mężczyznę z 2 promilami alkoholu w organizmie. Ostatecznie mężczyzna usłyszał zdecydowaną karę za swoje działanie, dając jednocześnie kolejny przykład poważnych konsekwencji, jakie niesie ze sobą łamanie prawa.
Do zdarzenia doszło 1 września, kiedy to dzielnicowi zauważyli volkswagena, który gwałtownie wyjeżdżał z parkingu, bez włączonych świateł i z kierowcą, który nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa. Widząc radiowóz, mężczyzna przyspieszył, co wzbudziło podejrzenia funkcjonariuszy, skłaniając ich do podjęcia pościgu. Po chwili udało się zatrzymać pojazd na pobliskim parkingu, gdzie okazało się, że kierującym jest 37-letni mężczyzna z powiatu kłodzkiego.
Po badaniu alkomatem, które wskazało na 2 promile alkoholu, okazało się, że mężczyzna ma także aktualny sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Jego działania nie pozostały bezkarne – sąd skazał go na 6 miesięcy pozbawienia wolności, nałożono także grzywnę w wysokości 10 tysięcy złotych oraz dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów. Ponadto, pojazd, którym się poruszał, został skonfiskowany. Incydent ten pokazuje, jak ignorowanie prawa może prowadzić do poważnych konsekwencji dla zdrowia i życia wszystkich użytkowników dróg.
Źródło: Policja Kłodzko
Oceń: Alkohol i zakaz prowadzenia – surowa kara dla 37-latka z powiatu kłodzkiego
Zobacz Także